Mafia: The City of Lost Heaven

A tak do tej starej Mafii to uwielbiam tę misję "Szczęściarz". Musiałam w niej zabić Sergia - brata Morello. No więc poszłam z Pauliem do budki telefonicznej. Ja dzwoniłam, a Paulie miał zabić Sergia, kiedy ten podejdzie do telefonu. Ale go nie było i Paulie zastrzelił innego ziomka, który poszedł powiedzieć, że brata Morello nie ma Jęzorek

Potem miałam podłożyć ładunek wybuchowy pod samochód Sergia, a gdy ten miał wychodzić z domu i wsiadać do autka wyleciałby w powietrze. Jednak tak nie było do samochodu weszła żona Sergia...
na końcu został ostatni zamach. Po prostu podjeżdżam, zeby zabić Sergia, Paulie wyskakuje i zacina mu się Tommy-gun....
Następnie był taki fajny filmik na torach kolejowych: ruszyła lokomotywa i inni chłopcy Salieriego, co dostali od niego robotę zamiast mnie zabicia Sergia popchnęli go na tory pod lokomotywę, ale ten ruszył i uciekł a lokomotywa zabiła ludi Salieriego..
No i na końcu pościg za autkiem Sergia do jego kryjówki, a później unicestwianie jego ziomków i jego samego Jęzorek

Super misja uwielbiam ją Jęzorek

nom świetnie opisana misja Arti brawa dla niej

Chyba dla jej twórców, a nie dla mnie Jęzorek

Ja dziś właśnie przeszłam MAFIĘ i grało się super. Tommy to sprzedawczyk, ale w końcu i tak dostał kulkę...tylko jedno mnie dziwi... Myśli

: w jaki sposób przyszli do Tommego ci ludzie od Salieriego, zeby go zabić? Przecież Salieri dostał dożywocie...

no wiesz mi sie wydaje że poprostu wybrał nowego następcę który ich nasłał tak jakoś czytałem

Salieri nie mógł ich nasłać ani wyznaczyć nowego przywódcę, bo siedzi w więzieniu. Zresztą ci mordercy powiedzieli: "wiadmość od pana Salieriego".