Madagaskar i Madagaskar 2

Jest to film opowiadający o czterech zwierzakach z ZOO, które trafiły na afrykańską wyspę. Poznają tam króla lemurów Juliana XIII oraz jego podopiecznych. Z ZOO uciekły również pingwiny, które przyczyniły się do przybycia lwa Alexa, zebry Marty'ego, hipopotamicy Glorii oraz żyrafy Melmana na Madagaskar. Pod koniec tej części pingwiny przypływają statkiem po znajomych jednak bez paliwa.
W drugiej części filmu przyjaciele razem z kilkoma lemurami lecą samolotem w podróż powrotną, jednak zamiast powrócić do nowojorskiego Central Parku lądują awaryjnie na sawannie, gdzie Alex spotyka swoją rodzinę(no i tutaj zaczynają się kłopoty...).

Polecam ten film, jest śmieszny i fajnie zrobiony Uśmiechnięty

Ja oglądałam pierwszą część. Nawet niezłe, takie "shrekowe". Najlepsze to były pingwiny, jak pokazywano jakieś inne postacie to tylko czekałam, aż znów pokażą te pingwiny.. a to minus, bo główni bohaterowie nie byli na tyle ciekawi, co ci poboczni. Ale ogólnie film oceniam na 6+/10.

1 o wiele lepsza niż 2.. xP
2 to takie.. nieco przereklamowane. Wolałam o wiele humorystyczną stronę 1 części. Puszcza oczko

Ale 2 też polecam.

Byłam na tym w kinie z siostrzyczką, beznadzieja. Nawet Juli się nie podobało... Niby śmieszne, ale jakoś mnie to wogóle nie rószyło, a wierzcie mi, że na brak poczucia humoru nie nażekam...

łee Emiss nie znasz sie spoko to było , pingwiny wymiatają a z głównych bohaterów to Melman niezły z niego paralita , ale pewnie 2 bedzie gorsza

Ta... Pingwinom zimno na Antarktydzie Uśmiechnięty

(HEHE) Albo człowieki

dzisiaj byłem na tym w kinie i powiem że ja już z takich filmów wyrosłem xP Ale niektóre fragmenty naprawde śmieszne

Pingwiny rlz!!

No chyba każdy ma prawo do własnego zdania

Wysłany: Sob 19:15, 21 Mar 2009 Temat postu:

"Madagaskar"... Sam film nawet ciekawy, a najbardziej wymiatają pingwiny. ^^ Pierwszą część moim zdaniem była lepsza od drugiej, wszyscy przecież znamy kultowe "Wyginam śmiało ciało". ^^ W drugiej serii natomiast rozwalił mnie tekst Juliana "Jestem kobitką!" i pingwiny na Antarktydzie: "Jakoś tu... biało". xDD

Taa 1 zdecydowanie lepsza Uśmiechnięty

Pingwiny wymiatają xD

Ja się chyba wstrzymam od głosu, ponieważ część pierwsza podobała mi się tak samo, jak i druga.