Snow Kids vs. Wambas

Mecz odbywał się na stadionie Genessis, a jego stawką było przejscie do ćwierćfinału.

no ostatnia bramka była super Uśmiechnięty

strzelona przez... Tiee Uśmiechnięty

Snow kids było by łatwiej gdyby nie D'jok,ale świetnie zagrali Micro-ice,Rocket i Tia:)

Fajnie Tia strzeliła te bramke Uśmiechnięty

i Micro od tyłu BUM!!! Uśmiechnięty

hehe

no wg mnie to byla najladniejsza w calym pucharze

Niestety w tym meczu D`Jokowi odbiła woda sodowa ale i tak go lubie Bravo

Wysłany: Nie 17:32, 16 Mar 2008 Temat postu:

Ja tam wszystkich lubie Jęzorek

No to byl fajny mecz.D'jokowi uderzyła woda sodowa do łba i często tracił piłki,ale ogólnie był to fajny mecz.Podobał mi się ten gol strzelony przez Micro-Ice'a z piętki Uśmiechnięty

D'Jok był nie poważny grając w tym meczu.Tak jak powyżej pisał Kubinho uderzyła mu woda sodowa do głowy i przez to przeszkadzał Snow Kidsom w zdobywaniu bramek Uśmiechnięty

Tia strzeliła fajną bramke Uśmiechnięty

Na leżąco

Snow Kids przegrywali do przerwy i wygrali 3-2. Mogli by to bardziej dramatycznie wymyślić np. Snow Kids do przerwy wygrywają 2-0 potem Wambas strzelają im 3 bramki i Snow Kidsi strzelają gola na wyrównanie i zmęczeni wychodzą na dogrywkę w której nie będzie złotej bramki. Wambasi strzelają minutę przed końcem gola na 4-3, ale Snow Kids w ostatnich sekundach strzelają 2 bramki Uśmiechnięty

5-4
Ale wiem rozmarzyłem się ale tak by było ciekawie. Bramek by było duuużo.

Marzenia... marzenia...