32 - Netherball rządzi!

Ahito wraca na Genesis i bierze udział w treningu. Yuki uważa, że nie jest wystarczająco dobra na tę drużynę. Później dostaje zaproszenie od Micro-Ice'a, by spotkali się w luna parku. Są tam też Thran, Ahito i Mark. W Sferze Rocket pojedynkuje się z Kernor. Mistrz Netherballa zdobywa pierwsza prowadzenie i gra brutalnie, jednak Rocket ostatecznie pokonuje ją 4:1. Zostaje w ten sposób nowym mistrzem tego sportu. Temu, któremu zależało, aby Rockey grał z Kernor, wcale się to nie podoba.

Nawet fajny odcinek.Podobają mi się te mecze Netherballa Uśmiechnięty

i to w jakim stylu można kogoś pokonać Uśmiechnięty

.

Netherball jest teraz najlepszy w GF Uśmiechnięty

Mozę nie najlepszy, ale super pomysł; Puszcza oczko

Nom, odcinek jest fajny, a szczególnie momenty w Luna Parku xD ;p

Netherball jest fajny ponieważ gra się jeden na jednego i to się liczy.Bez żadnych egoistów w drużynie,brutalnie,bez fauli dyktowanych przez sędziego i to poprostu kręci,ale można się też nieźle wkręcić w uzależnienie.Ja grałam z kilkoma kolegami w piłkę nożną,gram na pozycji obrońca ale to w kilka osób na 2 mistrzów.Nic dziwnego że wygraliśmy bo oni byli tylko we dwójkę a ja rozpracowałam szybko ich styl gry.Jak jeden na jednego to by było w trochę lepszym wydaniu.

mnie się podobało Puszcza oczko

)

A ja, nie wiedzieć, czemu, nie przepadam za tym odcinkiem. Netherball chyba po prostu nie przypadł mi do gustu.

Jak dla mnie odcinek trochę nudny. Rocket za łatwo wygrał z Kernor, w ogóle Netherball nie przypadł mi do gustu, ale to na marginesie. Za to momenty w lunaparku rekompensują straty. (;