Zdanie

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze Jęzorek

>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>

Gość

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah Uśmiechnięty

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi Uśmiechnięty

>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi >gdy sie tak wyginał to mu pempek wyleciał i teraz sika uchem Uśmiechnięty

>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi >gdy sie tak wyginał to mu pempek wyleciał i teraz sika uchem > babci gieni Uśmiechnięty

?na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi >gdy sie tak wyginał to mu pempek wyleciał i teraz sika uchem > babci Gieni Uśmiechnięty

>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi >gdy sie tak wyginał to mu pempek wyleciał i teraz sika uchem >babci Gieni Uśmiechnięty

> i do tego gryzie zi w ząb>

na dachu>był facet>z głową psa>i sie mył>ogonem konia>nasiaknietym krwią>pewnej swini> o imieniu pigi>z Wąchocka>dzielnicy Warszawy>w Wielkopolsce>zamiast miski uzywał swinskiego odbytu>z X wieku p.n.e.> którą wykopał> łyżką do zupy>której potem uzywał> do pomidorówki> z makaronem,> cebulą,>i osioł mu mówil> żeby zainwestował w tik taki bo mu z geby zajeżdża> a on sie wnerwił >walną osła>i ten lezał jak pijany>a facet trafił do sądu za pobicie>dostała kara, a potem opieprz od mamuśki>i musiał zjeść 12 ton szpinaku w godzine>i do tego posprzątać dom osła>i wyczyścić bagienko obok>Umyć zęby>pastą szpinakową>z dodatkiem kalafiora> o smaku malinowym>facet nie wytrzymał psychicznie i uciekł>prosto w dupe muzyna który własnie sie podcierał>
uzywanym papieram toaletowym>przes samego hansa edmunda II>z bajki dla małych dzieci>które żrą śmieci>duszą koty> i palą stodoły>są rasistami i bawia sie pitolami>od rakiet niebo-ziemia>i bombami nuklearnymi> bo wiedza co w tym sezoni jest modne> dlatego noszą afro>buty na koturnach> i gacie sinedd bo to moda jest wielka> i moherowe berety> i gejowskie skarpet> pracują jako drwale>ich szefami sa Adolf Hitler i Sadam Husajn>i co noc im sie śni jak na wilka napada czerwony kapturek z kiełbasą>i majonezem>w musztardzie>polanej ketchupem>bo zgłodnieli od wojny>bo mamuśki im zestrzelili by nie mogli się rozmnarzać (rzady Kaczyńskiego ^^')>a kaczyński jak karzda kaczka >Gwałci wszystkich gdzies po kszaczkach,>za drzewkami,>i na stole>w kuchni> i w oborze>żre marchewki>i truskawki>od konia imieniem *****>który nie zyje od cięzaru kaczki >Kaczka tak sie wkurzyla, ze sie zraniła>nożycami do łamania kości, które miała w brzuchu od ostatniej operacji>Nie wiedziala co robic , wiec poszla do innego kaczora>zeby jej zrobil płukanie żąłądka>kwasem foliowym>i siarkowym naraz>Kaczor pomylił przypadki i poszedł za kratki , a pacjetka teraz jest bardzo gietka>tak giętka, że aż można powiedzieć gibka>i nie mówi już nic - ani mru mru> i spac ic bo zduzo cipałes dzis i żyłka ci sie zapchała> a Hitmanowi garota do duszenia pękła> i mu sie nie dobrze zrobiło od rzygania>więc postanowił zakosić IBUPROM>pani mani która rozmawiała z latającom babcią>któram ma moczarke kanadyjską miedzy jajami i psipsią>mieszka na bagnach>i rozmawia z świnkami tomka która pochodzi in dush>chodzi jak pingwin i jest w gipsie >z metalu>i drewna>zrobionego z marchewek> odkupywanych na bazarze>w sklepie o nazwie oracze> z częściami do traktorów>firmy technoid>sprzedawca to sinedd>chory psychicznie>kiedyś grał w shadowsah>niestrzelił bramikii iposzedł z duchem lat 70>zatańczyć disco na ziemi >gdy sie tak wyginał to mu pempek wyleciał i teraz sika uchem >babci Gieni > i do tego gryzie zi w ząb> KONIEC Uśmiechnięty

zaczynamy new zdanie Uśmiechnięty

w śmietniku mieszkał Gienek>

w śmietniku mieszkał Gienek>bo Szostak mu płacił>