Grand Theft Auto IV

Ja też czytam czasopisma o grach, oglądam materiały o GTA IV w necie, ale to nie przekonuje mnie, że wszystko będzie tak jak jest napisane. Zawsze w zapowiedziach twórcy ujawniają dużo bardziej tę dobrą stronę gry, która niekoniecznie taka wyjść musi.

no wiem że w gazetch wszystko opisuja ładnie i pięknie ale może wreszcie producenci z Rocstara sie postarali

Oni się zawsze starają. Tylko im ostatnio nie wyszło bo np. w CDA - bardzo dobrym czasopiśmie (nie, nie chce zaczynać znowu o gazetach) każde GTA miało 10/10 a SA 9/10. Co oznacza, że było najmniej udane, choć gdyby wyszło np. 2 lata wcześniej byoby arcydziełem. mam nadzieje, że z GTA 4 tak nie będzie. ale nie podoba mi sie głowny bohater

no niestety ale wiesz tak to już jest z GTA zawsze sie coś nie podoba

Nie zawsze. W GTA: VC według mnie wszystko było na miejscu i w tę grę to grałam bardzo długo, kilka miesięcy! Ale jeśli będzie w 4 taka opcja "tuningu" wizualnego postaci (zmieniać ubrania, włosy, tatuaże) to może wyjść coś ciekawego.

nie sądze jak może zarobisz pienidze ale ponoć o nie tak łatwo jak w poprzednich częściach nie bedzie

Pamiętam właśnie, że w GTA: San Andreas ciężko było zarobić na jakąś posiadłość i trzeba było nieźle się napocić żeby uzbierać kasę. Jak w GTA 4 będzie jeszcze trudniej...no cóż, pozornie NYC to miasto, w którym na każdym rogu można znaleźć bardziej lub mnie płatną pracę.

no tak ale też jest dziwne że masz np. dwa miliony dolarów i on wszystko nosi przy sobie a np. w grze Scarface to tam wpłacać możesz do banku

Nie grałam w Scarface, ale słyszałam, że jest niezła i na pewno kiedyś pogram.
A co do banku...po co wpłacać do banku jak potem się na niego napada? Uśmiechnięty

Tradycyjna misja z GTA...

no ale wiesz np unisołabyś w kieszeniach dajmy 2 miliony a co do Skaraface nie jest taka fajna nie polecam

Ludzie dobrze o Scarface mówili....nieważne xD

No ja bym nie uniosła...Ale jak niosę np. (w grze oczywiście) 10 broni to jest w porządku? Granaty, bazooka, UZI, snajperka, karabin, pistolet, pałka, nóż, koktail mołotowa, minigun...to trochę ciężkie.

no to też mnie w grach wkurza no i także w GTA że gdzie on to wszystko chowa

To, że może unieść to jest dla mnie dobre, bo nie lubię, kiedy w grach jest ograniczenie ekwipunku (np. w Morrowindzie, STALKERZ'e). Ale jeśli chodzi o chowanie to, rzeczywiści coś z tym nie tak Śmiech

no wiesz ograniczony ekwipunek to jest trudność w pewnym sensie ale mnie sie podoba

Ja lubię mieć porządny zapas wielu przedmiotów, bo nigdy nie wiadomo co może się przydać jak idzie się wykonać misję. W dodatku zebrane przedmioty można sprzedać...o właśnie. W GTA 4 przydałoby się takie sprzedawanie niepotrzebnych broni, by zyskać pieniądze. Albo wypożyczalnia, kiedy nie stać, aby jakąś kupić (może wreszcie będę realne ceny giwer, bo tak to zawsze można było każdą bez problemu kupić!!!).