FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie Najlepsze forum o Galactik Football 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
Wspólne opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Najlepsze forum o Galactik Football Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania

Skórka
Rezerwowy


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a ty hefalumpie skąd
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 21:45, 28 Gru 2008    Temat postu:
 
Tym dziwnym głosem okazał się Micro-Ice naśladujący wilkołaka akilliańskiego wyjącego basem.-Micro-Ice,nie wariuj.Uwierzę że chcesz się komuś przypodobać-powiedział D'Jock.-A ty to niby co?Widziałem,całowałeś się z Akitsune-Micro-Ice palnął całą tajemnicę D'Jocka.-Widzisz D'Jock co narobiłeś,kochasz się z jedną a zdradzasz z drugą-powiedziała bez żadnego pohamowania Tia.Odwróciła się,a D'Jock grzmotnął ją w tył głowy,co ogłuszyło ją.Nie upadła jednak,ale spojrzała się na D'Jocka ze zdziwieniem a chwilę po tym powiedziała:-Zawsze wiedziałam że jesteś takim egoistą jakim jesteś.Wykorzystałeś Mei by się wywyższyć nad innymi,że chodzisz z najładniejszą dziewczyną w drużynie.D'Jock kopnął ją z całej siły i przewrócił ją na ziemię.Tia podniosła się,sprawiło to jej wiele bólu.-Co tutaj się dzieje!?-wrzasnął Aarch.-Mieliście trenować,a nie gadać!Do roboty!Tia przez cały trening kulała,choć chciała ukryć to przed trenerem i Dame Simbai.Gdy dziewczyny poszły do pokoju Mei powiedziała:-Powiedziałaś D'Jockowi to co chciałam mu od dawna powiedzieć.Tia podniosła się z łóżka na którym leżała i czytała książkę.Upadła na kolano.-Tia!Co się z tobą dzieje-krzyknęła Mei.-Cicho-szepnęła Tia.-Nikt nie może usłyszeć.

CDN

Czy ktoś się dowie o Tii i o jej feralnym wypadku
Czy D'Jock zmieni swoje postępowanie
Czy Mei zniknie z oczu D'Jockowi czy też będzie zabiegać o jego względy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emiss
Bramkarz


Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: bliżej niż myślisz
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Nie 22:50, 28 Gru 2008    Temat postu:
 
Zjem cie!
-Kto to powiedział?- Przestraszył się micro-ice.
-że niby co?- zapytał Mark.
-Zjem cię- znów odezwał się tajemniczy głos.
-znowu, nie mówcie, że tego nie słyszycie- przestraszył się MI.
-Micro-ice, wydaje mi się, że nie powinieneś tyle jeść tego świecącego czegoś- stwierdził D'jok.
-jeszcze tylko jedno kółko wam zostało- wrzasnął Arch- nie ociągać się-dodał.
***
W sali rozmów:
Nie wiem czy wiecie, ale jutro macie wolne, odpocznijcie, przed kolejnymi meczami... Liczę, że dobrze wykorzystacie czas wolny- oznajmił Arch.
Micro-ice szedł do pokoju Yuki, by zaprosić ją do kina.
-zjem cię- znów rozległ się głos.
-kto to powiedział?- nie pewnie zapytał.
-zjem cię- powtórzył.
-D'jok, Mark?- pytał przestraszony chłopak.
-zjem cię.
Micro-ice, chciał wrócić do swojego pokoju. Nagle zgasło światło. Chłopak szedł coraz szybciej, aż nagle wpadł na coś.
-aaaaaaaaaaaa!!!- Wrzasnął przerażony.
-Micro-ice, co się stało?- Zapytała ciepłym głosem Yuki.
-ja... właśnie idę do... spać- wyjąkał w szoku.
-hm... co się z nim dzieje?- zapytała samą siebie.
***

W nocy Micro-icowi śnił się sen w którym słyszał wciąż ten sam głos który go prześladował od czasu treningu.
-Micro-ice, micro-ice... Micro-ice!- budził go D'jok.
-aaa! Co się dzieje?
- krzyczałeś przez sen...
Micro-ice wziął prysznic, ubrał się i poszedł na spacer. Po drodze spotkał Ahito.
-Micro-ice, nie byłeś na śniadaniu.
-nie jestem głodny.
-odkąd zjadłeś to świecące coś nic nie jesz.
-nie jestem głodny-powtórzył, choć tak naprawdę strasznie chciał jeść.
Wyszedł na dwór, było bardzo zimno (jak to na Akilianie) minął budynek Sharkl, wiatr się nasilił, śnieg padał coraz mocniej.
-zjem cię!- rozległo się echo czyjegoś krzyku.
- znów ktoś chcę mnie wyrolować, ale tym razem się nie dam-powiedział sam do siebie.
Nagle zza budynku rozległ się szmer.
-kim jesteś?! Wyjdź i przestań sobie stroić ze mnie żarty! Ja jestem Micro-ice i się niczego nie boję!- Wrzasnął chowając strach.
Po chwili zza budynku widniała jakaś postać.
-aaaaaaaaaaaaa!

***


W akademii, w pokoju D’joka i Micro-ica.
D’jok siedział na swoim łóżku i oglądał mecz Shadows- Pirates.
Do pokoju weszła Yuki. Chłopak odwrócił się.
-Micro-ice wyszedł.
-wiem, przyszłam do ciebie ,możemy pogadać?- zapytała nie pewnie dziewczyna.
-jasne o czym?
-o Micro-icie, martwi mnie to, że słyszy jakieś głosy.
-tak to dziwne, widocznie się stresuje przed kolejnymi meczami.
Do pokoju z nikąd wparowała Akitsune.
- D’jok…możesz ze mną porozmawiać?
-właśnie chciałem cię o to zapytać- odparł jej.
Yuki bratkiem wyszła z pokoju, by im nie przeszkadzać.
Aki wzięła chłopaka za rękę i poprowadziła przed akademię.
-D’jok, co do tego co między nami zaszło wczoraj na spacerze…
-przemyślałem tę sprawę, Akitsune, przykro mi, aleja kocham Mei.
-nie rozumiem… Jak możesz ją kochać, skoro mnie całowałeś?
-to dość trudne do wytłumaczenia…
-trudne?- Chciałeś mnie tylko wykorzystać!- Oburzyła się.
-nie… Oczywiście, że nie- pochylił smutno głowę.
Dziewczyna popatrzyła na niego ze łzami w oczach i poszła się przejść, i trochę ochłonąć.
***



Tia, podeszła do przygnębionej Mei.
-wiem, że jesteś, smutna z powodu D’joka…
-wybacz Tia, ale nie chcę teraz o tym rozmawiać…-przerwała jej Mei.
***


Micro-ice przyglądał się ze strachem potworowi który wylazł zza budynku Sharkl, niestety nie mógł uciec do akademii, bo ugrzązł w śniegu. Potwór był bardzo duży, kudłaty i czarny.
-czy ty jesteś Yeti?- zapytał ledwie żywy MI.
-zjem cię.
-nie, nie jedz mnie. Ratunku!!! Jestem zbyt piękny by umierać! Tyle jeszcze przede mną, nigdy nie miałem dziewczyny, ojca a w dodatku D’jok jest ode mnie we wszystkim lepszy- rozpaczał.
-jestem Głodzilla, dopadłam cię!- wrzasnął potwór.
-aaaaaa!!!- krzyczał ile sił w krtani.
Na szczęście usłyszała go Akitsune. Podbiegła do chłopaka i dała mu 7daysa. Ucieszony Micro-ice zjadł rogalika jak najszybciej tylko umiał. Gdy tylko zobaczyła to Głodzilla, uciekła z piskiem.
-Akitsune, uratowałaś mi życie, dziękuję.
-nie ma sprawy- powiedziała Akitsune, i poszła do akademii.
Zauroczony nią Micro-ice stał jeszcze chwilkę, aż nagle zorientował się, że nie może się ruszyć.
-hej! Niech mi ktoś pomoże! Zimno mi!- wołał o pomoc.

Czy D’jok i Mei pogodzą się?
Czy Micro-ice przeżyje burze śnieżną?
Czy Głodzilla powróci?
Powrót do góry
Zobacz profil autora

mei25
Nowy


Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 11:50, 29 Gru 2008    Temat postu:
 
****w akademi****
aki szła korytazem i myslała co powiedział jej d`jok az nagle zobaczyła ze micro-ice woła o pomoc wiec znów do niego pobiegła i mu pomogła wrocili razem.
mei poszła na dół i nie wiedziała ze sledzi ją d`jok az pozniej
mei-czemu mnie sledzisz
d`jok-nie sledze ide tylko w te samą strone
mei-akurat ci wierze
d`jok-dlaczego mi nie wierzysz ona mnie zmusiła do tego ja z nia nie chce być chce być z tobą
mei-niewiem w co wierzyć
mei wrociła do akademi i zapłakana lezała w swoim pokoju niechciała nikogo widzieć
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Emiss
Bramkarz


Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 1249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: bliżej niż myślisz
Płeć: Dziewczyna

PostWysłany: Pon 15:18, 29 Gru 2008    Temat postu:
 
D’jok również siedział w swoim pokoju i zastanawiał się co ma robić w zaistniałej sytuacji.
„Nikogo nie kocham bardziej niż jej, przecież jest dla mnie wszystkim. Dlaczego to zauważyłem to dopiero kiedy ją straciłem?”- Myślał zagubiony.
***

Tym czasem Micro-ice brał długi ciepły prysznic, bo zamarzł podczas burzy śnieżnej.
Po godzinie gdy już nie było ciepłej wody, więc wytarł się, ubrał się, a na koniec wysuszył włosy suszarką 3000, którą D’jok dostał za udział w reklamie. Gdy był już suchy poszedł do pokoju Akitsune.
-dzięki- wyjąkał MI.
-nie ma sprawy- odpowiedziała mu cicho.
-e…- chciał jeszcze coś powiedzieć, lecz nie zdążył, bo Aarch wołał ich na trening.
***

Na treningu:
-dobra dzisiaj poćwiczycie górne podania- powiedział Aarch, rozejrzał się po sali- gdzie jest Mei?
-no właśnie?- Zapytał D’jok.
-Tia… Wiesz coś na ten temat?- zapytał podejrzliwie Aarch.
-wydaje mi się…
Nie dokończyła bo w progu drzwi stała Mei.
-Mei, nie spóźniaj się więcej! Czwarta rano to czwarta rano!- wrzasnął Aarch.
-wiem… przepraszam trenerze…- powiedziała cicho.
-dobra, do cholo trenera.

W cholo trenerze:
-Clamp, włącz im… Xenonsów- rozkazał Aarch.
-już się robi Aarch.
D’jok przejął piłkę, podał do Micro-ica, niestety był kryty, mimo, że obok stała wolna Aki.
-D’jok, Akitsune była wolna! Skup się!- wrzasnął Aarch.
D’jok tylko pochylił pokornie głowę.
Hologramy Xenonsów przejęli piłkę. Gdy zbliżali się do pola karnego, Mei próbowała przejąć piłkę swoim słynnym ślizgiem z fluxem, lecz niestety, nie udało się jej.
Padł bardzo potężny strzał w kierunku bramki, lecz na szczęście Yuki obroniła.
***

Po treningu:
D’jok siedział przygnębiony przed akademią, aż nagle zauważył czarną mantę piratów, która nieoczekiwanie wyładowała przed stadionem. Ze statku wyskoczyli: Sony i Corso.
-tata? Co ty tutaj robisz?- Zapytał zdziwiony D’jok.
-synu… Mam ważne wieści dla ciebie…

Co chciał powiedzieć Sony swojemu synowi?
Czy Aki wybaczy D’jokowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Najlepsze forum o Galactik Football Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

Wyświetl posty z ostatnich:   
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin